- autor: rklon97, 2014-03-23 09:52
-
Bardzo dobrze rozpoczęliśmy rundę wiosenną, urywając punkty liderowi. Choć z wyniku powinniśmy być zadowoleni to czujemy pewien niedosyt. Czytaj więcej...
Liga ruszyła. Pierwszy mecz i od razu lider... Ale cóż, nie można patrzeć kto jest na którym miejscu, bo to w zupełności niczego nie odzwierciedla. O godz. 15.30 usłyszeliśmy pierwszy gwizdek rozpoczynający rundę wiosenną. Jeśli chodzi o boisko to murawa nie zachwycała. Było nie równo, były dziury i piłka podskakiwała. Od początku spotkania przeważaliśmy, byliśmy częściej przy piłce. Już w 12 minucie wychodzimy na prowadzenie po świetnie rozegranym rzucie rożnym. Akcja wytrenowana na treningach przyniosła efekt w postaci gola. Piłkę z lewego cornera dorzucał Miłosz Kalitka, nasi zawodnicy wbiegający w pole karne zaskoczyli drużynę gospodarzy. Lekkie zamieszanie nam pomogło i Daniel Wróbel umieszcza piłkę w bramce. 0:1. Nasza radość nie trwała długo. Bramkarz Gromu wybił mocno piłkę na naszą połowę, piłka zrobiła "kozioł", do futbolówki pobiegło dwóch naszych oraz przeciwnik. Nasi obrońcy się nie zrozumieli i napastnik to wykorzystał lobując naszego bramkarza. 1:1. Chwilę później mogło być 1:2. Ładną piłkę na wolne pole podał Miron Domagała, Mateusz Walkowiak w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza. Jak to się mówi, : "niewykorzystane sytuacje...". Zawodnik Gromu miał bardzo dużo czasu na oddanie strzału, biegł sam w kierunku naszej bramki i żaden z naszych zawodników go nie zaatakował. Przeciwnik oddał mocny strzał po ziemi, piłkę lekko strącił bramkarz, ale piłka wpadła do siatki. 2:1. Mogliśmy do przerwy doprowadzić do remisu, ale niestety Łukasz Matysik nie zdecydował się na strzał z bliskiej odległości. Przerwa. Drużyna z Czaczu w przerwie zrobiła zmianę, co dość znaczenie osłabiło ich grę. Za to my graliśmy coraz lepiej, z minuty na minutę. Mieliśmy na prawdę groźne sytuacje. I w końcu udało nam się zdobyć bramkę. Miłosz Kalitka wbiegający w pole karne został sfaulowany. Mamy karnego do którego podchodzi Mateusz Walkowiak i pewnym strzałem pokonuje bramkarza. 2:2. Po tej bramce graliśmy jeszcze lepiej. Czacz również miał dobre sytuacje, ale zabrakło im skuteczności. W 65 minucie dokonaliśmy pierwszej zmiany. Dawid Jakubowski zastąpił Norberta Hartlieb'a. Na prawdę już nie dawno nie widzieliśmy tak dobrej końcówki w naszym wykonaniu. Ostatnie 30 minut należało do nas. W 78 minucie w miejsce Łukasza Matysika wszedł Krzysztof Knop, który zrobił znaczną różnicę w środku boiska. Najlepszą sytuację do wyjścia na prowadzenie zmarnował Daniel Wróbel. Piłkę wrzuconą z prawego skrzydła mocno przestrzelił z odległości metra. W końcówce graliśmy już znacznie lepiej w obronie niż na początku. Każda piłka w górze była nasza. W 85 minucie Mateusz Knop zmienił Mirona Domagałę, a w 88 minucie Dawid Lewandowski wszedł za Mateusza Walkowiaka. Niestety nie zdołaliśmy już strzelić bramki, ale remis z liderem bardzo cieszy. To dobry prognostyk przed kolejnymi spotkaniami. Trzeba pochwalić również Mateusza Witę, który zaliczył bardzo dobry mecz ratując nam wynik. W meczu nie zagrał Wiktor Matysik, który wraca po kontuzji. Ten mecz zaliczamy do jednego z najlepszych. A już za tydzień walczymy o 3 punkty !! Do Moch przyjeżdża Dąb Kębłowo. Zapraszamy. ! :)
skład : http://rywalklonmochy.futbolowo.pl/relacja,320,grom-czacz-vs-rywal-klon-mochy.html
Wicia